stelaż do płyt gipsowych
Data dodania: 2013-05-25
Trochę sie wydarzyło od dwóch tygodni. Pan Jan z którym "chlapałem ściany " spadł z rusztowania i leży w szpitalu. Wyglądało to nieciekawie, ale już wszystko w porządku. Chcieliśmy podśpieszyć, a wyszło zupełnie inaczej :(.
W związku z tym chlapanie narazie stoi w miejscu, więc porosiłem brata, który ma pojęcie o robieniu stelaży pod płyty gipsowe, żeby mi pokazał z czym to się je.
To efekty naszej zeszłosobotniej pracy
A to moje dzisiejsze wypociny :)