Chlapiemy :)
W sobotę 27 kwietnia przed domem pojawiła sie betoniarka i zaczeliśmy chlapać:) Zaczęliśmy, bo zaczyna się w sobotę. W sobotę ochlapaliśmy garderobę i otynkowaliśmy w poniedziałek. W ciągu tygodnia z długim wekendem otynkowaliśmy jeszcze sypialnię, "pokój na wykuszu" nie wiem jak nazwać to pomieszczenie i został nam jeszcze na poddaszu pokój z wyjściem na taras i łazienka.
Idzie powoli bo tynkujemy sami z Panem Janem :) tzn ja i Pan Jan. Zaznaczam, że to inny Pan Jan, niż ten, który robił kanalizację i wodę. :) Nie tynkujemy maszynowo, tylko metodą gospodarską bo po prostu taniej. Zaoszczędzimy jakieś 4- 5 tys zł, no i taka praca ma zbawienny wpływ na moją sylwetkę :)
Poniżej parę fotek z naszego chlapania.