ładna pogoda.
Wróciłem z pracy i nie miałem weny na roboty w środku, pogoda była piękna, więc zacząłęm usówać taśmę zabezpieczającą z okien.
No i widać jak się prezentują :)
Wróciłem z pracy i nie miałem weny na roboty w środku, pogoda była piękna, więc zacząłęm usówać taśmę zabezpieczającą z okien.
No i widać jak się prezentują :)
Mamy większą łazienkę na parterze w stosunku do standardowego amarylisa i kotłownie przenieśliśmy za garaż, na wypadek gdybyśmy zdecydowali się piec na węgiel.
Na poddaszu na przeciw sypialni mamy mieć garderobę za przesównymi drzwiami i narazie nie zdecydowaliśmy się ścianę w wykuszu. Zrobiła się fajna "przestrzeń" w której będzie można postawić jakiś wypoczynek. Tak narazie kombinujemy :)
Aha, zapomniałem, że zainstalowałem dzisiaj "łoże" w sypialni :) Moja Ania powiedziała jak to zabaczyła, że na pewno to wrzucę :))
Dół praktycznie mam zrobiony, poddasze jeszcze nie, bo część instalacji oświetlenia będzie puszczana w konstrukcji sufitu podwieszanego.
Ochłonołem troszkę, poczytałem, popytałem i okroiłem nasz "inteligentny dom". Robię standardową instalację elektryczną z możliwością rozszeżenia o sterownik PLC w celu bardziej czuwania nad pracą urządzeń, informowania o alarmowych sytuacjach np. powiadamianiamie o obecności w domu osób, zaniku prądu, braku wody, temperatury pieca CO.
Zostawiłem jeszcze łazienki i kuchnię, tam roboty będą prowadzone na końcu (układanie płytek, istalacje urządzeń w kuchni i armatury w łazience), doprowadziłem obwody prądowe i zasilanie oświetlenia ale resztę będę rozplanowywał w miarę postępów prac.
Jutro zrobię jeszcze trochę zdjęć :)
Praktycznie skończyłem pierwszą warstwę wełny:)